Kojec - "dokumentacja budowlana"
03:38:00W dniu wczorajszym zakończyliśmy budowę tymczasowego kocja dla Bandzia, w którym będzie przebywał pod naszą nieobecność.
Życie pokaże jak długo będzie to małe mieszkanko dla Bandzia, bo tak naprawdę jak nas znam, to nie dość że Bandzio będzie biegał non stop po całym domu to na 99% będzie spał z nami w łóżku :)
A teraz galeria z "budowy". Początki nie były kolorowe i bywaly chwile załamania (czyli pierwsza godzina budowy, po której to miałam już zamawiać kojec w internecie :)).
Koszt budowy (odliczając roboczogodziny) ok. 90 zł z założeniem że ma się podstawę, czyli drewniany podeścik za free.
Elementy które trzeba było kupić: siatka, śruby do mocowania konstrukcji (dłuższe, krótsze), drewniane beleczki na szkielet, takie metalowe wsporniki (pewnie jakoś się to fachowo nazywa, ale nie mam pojęcia jak), linka do naciągnięcia siatki, zawiasy do drzwiczek, folia na wyłożenie podłogi (kupiliśmy również ceratkę ale... ma strasznie paskudny zapach i stwierdziłam, że pies który głównie "niucha" może się źle czuć w towarzystwie takiej wstrętnej woni).
Czas budowy: około 6 godzin (u nas mniej więcej po 1-2 godziny dziennie z przerwami bo zabrakło materiałów albo projekt ulegał drastycznym przemianom).
Kojec jest solidny, ma fajną drewnianą podłogę więc nie będzie zimno od płytek, jest duży (120x90x60 cm) i mam nadzieje bezpieczny.
Bandzio będzie miał widok na nasze łóżko więc powinno mu to odpowiadać (no pewnie bardziej byłby szczęśliwy ze spania z nami :)).
0 komentarze