Pierwszy dłuższy spacerek poza miastem
09:23:00Dzisiaj Pancie zabrały mnie na super spacerek. Biegałem sobie po łączce i uczyłem się przychodzić na zawołanie. Pancia i Pancio mieli ze sobą moje ulubione przysmaki, które dostawałem jak tylko przybiegłem na zawołanie. Oprócz tego zjadłem również kilka liści i próbowałem wtrząchnąć szyszki ale Pancia powiedziała, że są fe i wyciągneła mi je z pyszczka.... Wrrrr.
A po spacerku wpakowałem się dzielnie do samochodu i szybciutko byliśmy spowrotem w moim ulubionym domku.
Spacerki są super :)
[gallery link="file" order="DESC" orderby="title"]
0 komentarze