Odosobnienie najlepszą "nauczką"

23:41:00

Wiadomo, szczeniak dojrzewa i z dnia na dzień zaczyna być bardziej dorosły. Burza hormonów powoduje, że piesio nie zawsze jest w stanie nad sobą zapanować, skupić się i wyciszyć. Często jest bardzo pobudzony, szaleje, szczeka i robi porządki np.  w swoim wyrku :) wyrzucając wszystko na środek pokoju.


I tak wczoraj nasz Bandzio zafundował nam obiadek w towarzystwie swojego uporczywego szczekania. Ponieważ nie przepadamy kiedy pies domaga się kąska ze stołu (nigdy nic ze stołu nie dostał więc sytuacja ta była ewidentnie winą jego hormonalnego rozchwiania) szczekając przy tym przeraźliwie, zastosowaliśmy technikę izolacji aby pokazać małemu, że to co robi jest złe nie robiąc mu żadnej fizycznej krzywy (bo uważamy, że nigdy nie ma takiej potrzeby). A więc oto scenariusz:


- Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!! (i tak mija minuta)


-Bandzio spokój (i gest mówiący: cicho)


Chwila ciszy i ponownie:


- Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!


Momentalnie bierzemy psa za obrożę, na ręce i zamykamy w oddzielnym pomieszczeniu (u nas łazienka). Zapewne pies wykonuje wtedy cały repertuar swoich możliwości wokalnych, wycie, piski, drapanie, chrząkanie, szczekanie + wycie itp. WAŻNE: Nie można psa wypuścić podczas "koncertu". Pies wychodzi dopiero wtedy kiedy jest cicho.


Tak więc po 2 minutach nasz bohater wychodzi z łazienki, i....?


- Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!Hau Hau Hau !!!


Wściekły jak cholera. No to ponownie łazienka. 2 minuty, wychodzi...


- Hau Hau Hau !!! (zdecydowanie mniej pewnie, z mniejszą częstotliwością, ale wyraźnym wyrzutem w naszą stronę)


I znowu łazienka, minuta (bo już w niej cicho siedział). Wychodzi, i.... Cisza. Pies kładzie się pod stołem, obrażony czy nie, nie ważne - jest cicho, zrozumiał o co chodzi.


Tak więc trzy powtórzenia sprawiły, że piesek załapał jaki jest problem.


Największą karą dla psiaka jest pozbawienie go naszej obecności w sposób szybki i wymowny. Nie ma potrzeby uciekać się do jakiejkolwiek przemocy, po co? Wystarczy dać psu chwilę na przemyślenie swoich czynów a z pewnością chwila ta spełni swoją edukacyjną rolę.

You Might Also Like

0 komentarze

Popularne

Ostatnie komentarze

nowy gadżet komentarzy