Nie wiem jak Wy, ale ja czasami lubię wywoływać zdjęcia, które zrobiłam. Szczególnie te bliskich mi osób, stworzeń. I tak dzisiaj psinka zostanie wysłana do wywołania w takiej oto postaci:
Wiem, że niektóre rozmazane i niewyraźne, ale oddają właśnie jego: kiedy tylko biorę aparat Bandzio niby pozuje, a w kulminacyjnym momencie odwraca głowę i zaczyna cudować :) Dlatego też właśnie tego typu fotografie idą do wydrukowania.
Pozdrawiamy serdecznie !